piątek, 6 września 2013

Freibergifch Schank Bier

Z piwem Freibergifch spotykamy się pierwszy raz w życiu

She: Piwo zrobiło na mnie dosyć mieszane uczucia bo z jednej strony jego piana nie zdążyła się nadbudować zbyt wysoko i bardzo szybko zeszła, a mimo to jest bardzo mocno nasycone dwutlenkiem węgla. Zapach piwa możemy podzielić na dwie nuty jedna mocno wyczuwalna chmielowa i druga delikatna o zapachu drzewa liściastego (pytanie tylko brzmi jakiego ? :). Piwo jak dla mnie trochę za gorzkie co nie zmienia faktu że jest bardzo orzeźwiające. Podczas picia wyczuwalna jest bardzo silna nuta goździkowa i delikatna nuta czerwonego grejpfruta.
Moja ocena: 7/10

He: Zdecydowanie dobre piwo. Piana jest w nim dosyć kiepska natomiast duża zawartość dwutlenku węgla powoduje że jest bardzo świeże i rześkie. Nawet po dłuższym czasie napitek nadal utrzymuje dosyć dużą zawartość gazu co uważam za jego dobrą cechę. Zgadzam się z She że zapach możemy podzielić na nutę chmielową i cytrusową. W ustach bardzo sympatycznie się pieni. W zależności od sposobu picia wyczuwam dwa smaki. Przy wolnym piciu czuć jego gorycz i posmak czerwonego grejpfruta, natomiast przy szybkim połykaniu piwo jest dosyć cierpkie i generuje smak goździków i posmak ziołowy (może to jałowiec ?? :)
Moja ocena: 7/10

Cena: ~1,5 EUR


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz